Nurkowanie - podwodne cuda

Zanzibar zachwyca feerią barw: mnogością odcieni błękitu morza i nieba, wielotonową zielenią tropikalnej roślinności, nasyconych kwiatowych fuksji i różów, iskrzącą bielą piasku. Patrząc na ten spektakl, rozgrywający się w ostrym równikowym świetle, można pomyśleć, że już bardziej kolorowo i różnorodnie być nie może.

 A jednak. Równie barwny jak na powierzchni wyspy, jest świat ukryty w wodach oceanu indyjskiego, oblewających wybrzeża Zanzibaru. Bogate królestwo ryb, ślimaków i żyjątek o niezwykłych kształtach i niezbadanej naturze. Hipnotyzujący mikrokosmos pełen niespodzianek, czekający na nurków, tych, którzy dopiero zamierzają zostać nurkami oraz tych, którzy wolą te cuda podziwiać z powierzchni wody, podczas snorkelingu.

 Na rafie koralowej wokół atolu Mnemba żyją m.in. błazenki - odważnie broniące swoich domostw w ukwiałach, rogatnice, ryby flety, rozgwiazdy, nastroszone skrzydlice, grube strzykwy nazywane ogórkami morskimi, mureny, rozmaite krewetki, skorpeny, ośmiornice i wiele innych przedziwnych stworzeń.

Buszujący w ukwiałach

Wystarczy włożyć głowę pod wodę, a robi się cicho i spokojnie. Odgłos fal rozbijających się o rafę, dźwięk silnika łodzi, szum wiatru, głosy ludzi - wszystko zostaje na powierzchni. Przed oczami nurka lub snorkelera rozpościera się błękitna przestrzeń, pełna ryb we wszystkich możliwych kształtach i kolorach, pływających pojedynczo i w ławicach. Przyglądając się z bliska podwodnemu życiu nierzadko można odnieść wrażenie, że panuje tu ruch jak w jakiejś metropolii: papugoryby łakomie skubią rafę, jakby przyszły do restauracji. Błazenki buszują w ukwiałach jak dzieci na placu zabaw. Ławice kolorowych ustniczków, stojące w prądzie wyglądają jak samochody, które czekają na zielone światło, a skrzydlice chowają się pod skalnym nawisem, niczym przechodnie uciekający przed deszczem. Większe rybki gonią mniejsze, niektóre poruszają się nerwowo, jakby się bardzo dokądś spieszyły. Wprawne oko może wypatrzeć także różne, wielobarwne gatunki ślimaków nagoskrzelnych tak niezwykle ubarwione, że przywodzą na myśl wymyślne cukierki - dzieło szalonego cukiernika. Ślimaki te oraz wiele innych kosmicznych podwodnych stworów, żyjących na Zanzibarze, są dowodem na to, że kreatywność natury nie zna granic.